niedziela, 31 stycznia 2016

Właściwy kierunek


               W dniu 29 stycznia 2016 roku odbyła się XXI zwyczajna Sesja Rady Gminy Szerzyny. Złośliwych uszczypliwości ze strony Pana Wójta nie brakowało. Można było się tego spodziewać.
W końcu była to pierwsza sesja od dnia ukazania się mojego bloga. Powiem tylko, że odparłam wszystkie ataki, ale nie będę teraz tego opisywać, bo dla równowagi chcę się dzisiaj podzielić z państwem pozytywnym doznaniem. Radni zrezygnowali z podwyżki diet.

                Jednym z punktów porządku obrad sesji było: Podjęcie uchwały w sprawie ustalenia diet dla radnych Rady Gminy Szerzyny.

                Stałe diety dla radnych zostały wprowadzone po trzech miesiącach pracy obecnej kadencji samorządu. Wcześniej stałą dietę miał tylko przewodniczący rady i jego zastępcy, a radni otrzymywali wynagrodzenie za udział w każdej sesji i posiedzeniu komisji oddzielnie. Od ilości spotkań uzależniona była wysokość uposażenia radnego.
              Wprowadzenie zmian zainicjowałam po powrocie ze szkolenia w Zakopanem, gdyż byłam tam jedyną przewodniczącą z gminy, w której radni nie mieli stałych diet.
Pan Wójt przygotował wówczas projekt uchwały i zaproponował stawki, które uważał za odpowiednie( 600 zł miesięcznie dla radnych, a 700 zł dla przewodniczących komisji).

             Zdaniem Pana Wójta "ta obniżka była zbyt drastyczna" więc przygotował nowy projekt uchwały zwiększający diety radnym i przewodniczącym komisji o 100 zł, gdyż "w jego ocenie obecne uposażenie nie rekompensuje wkładu pracy i zaangażowania w sprawy publiczne i społeczne".

                Podczas opiniowania projektu uchwały na posiedzeniu Komisji Oświaty prezentowałam odmienne stanowisko. Głosowałam "przeciw", ponieważ nie jestem w samorządzie dla diety i ( jak wyraziłam na posiedzeniu )nie jest to mała kwota, biorąc pod uwagę fakt, iż wielu mieszkańców naszej gminy przez pół miesiąca wstaje rano do pracy za takie samo wynagrodzenie.

Więc, tym milsze było moje zaskoczenie, gdy podczas sesji na wniosek radnych i za zgodą większości  rady  wycofano projekt uchwały z porządku obrad.

                Rezygnując  z oferowanej im podwyżki radni pokazali tym razem, że zmiany na lepsze należy wprowadzać zaczynając od siebie mając na uwadze dobro gminy, a nie własne korzyści. Zwłaszcza, gdy wydaje się pieniądze z budżetu podatników.